sobota, 7 kwietnia 2018

Share Week 2018, czyli blogi, na które warto zajrzeć

Blogosfera to miejsce znane każdemu, kto zagląda często do internetu. Wiele osób nią żyje, pasjonuje, zaraża innych swoimi hobby, opowiada ciekawie na różne tematy, niektórzy też nawet i dzięki niej zarabiają. Blogerzy - jeśli sprawiedliwi, sumienni, kreatywni i serdeczni - to najlepsze osoby, które potrafią doradzić w temacie, w którym się bardzo dobrze czują.  To dobrzy doradcy, ale też często bardzo dobrzy koledzy i koleżanki, z którymi wiąże niektórych silna i trwała więź. Dlatego nie mogę pominąć jednego przedsięwzięcia, w którym mogę oficjalnie podkreślić jak ważne i wyjątkowe jest to miejsce i ludzie, którzy je tworzą. 

Od 2012 roku Andrzej Tucholski prowadzi swój autorski projekt Share Week, gdzie zgodnie z zasadami każdy bloger nominuje trzy blogi, które lubi i ceni. Ani mniej, ani więcej. Obserwuję naprawdę wiele blogów i mógłbym wymienić więcej. Ale zasady to zasady. Moje najważniejsze typy na Share Week 2018 to:



Blog prowadzi Kasia zakochana przede wszystkim w fantastyce i powieściach historycznych. Jeśli można powiedzieć o kimś, że jest moim 'blogosferowym rodzeństwem', to jest to własnie Kasia, do której zresztą zwracam się per 'siostra'., bo zarówno gust, jak i filozofię tworzenia bloga (i ogólnie życiową) ma najbardziej zbliżone do mnie ze wszystkich blogerów. Nawet myśli i wypowiada się podobnie jak ja (serio!). Książki, które są dla niej wartościowe i godne polecenia często biorę w ciemno, bo wiem, że będą takie i dla mnie. Pisze bardzo ciekawie i poprawnie językowo, nie leje wody, fantastykę i powieści historyczne może polecać bez zająknięcia nawet gwałtownie przebodzona w nocy, zawsze odpowiada na wszelkie pytania i zaczepki (te w komentarza na blogu czy fejsie, jak i po napisaniu prywatnie maila), nie straszne jej żadne wyzwania czytelnicze i okołoliterackie. A poza tym jest bardzo sympatyczną, otwartą i serdeczną osobą, którą warto poznać. Wpadnijcie do niej i sami się przekonajcie. :)

PS: Nie odbieraj tego jako rewanż z poczucia obowiązku, tylko wynikający z najprawdziwszej prawdy. ;)




Jeśli Kasia to blogosferowa siostra to Łukasz chyba najbliższy jest do stwierdzenia, że to blogosferowy brat (chociaż tak nigdy do niego nie mówię, to jednak nasz kontakt wygląda jak dwóch braci, którzy się świetnie rozumieją. Bardzo dobrze pamiętam jego początki z pisaniem bloga i wspólnych wiele rozmów doradzających - co później przełożyło się na obustronne wspomaganie - a dziś przerasta niejedną osobę, która prowadzi bloga dłużej od niego). Podobnie jak ja i Kasia czyta bardzo dużo fantastyki, zarówno tej bardziej baśniowej i magicznej (fantasy), jak i naukowej i technologicznej (science fiction). Ale czyta też sporo powieści historycznych, przygodówek i literatury sensacyjnej. Nie straszne mu żadne nowości, o których zupełnie nic nie wie. Książka czy autor chętnie są poddawane przez niego próbie, a potem rzetelnie i szczerze opisywanie w recenzjach. To właśnie głównie dzięki niemu wiem potem, czy coś z tych nowości jest własnie dla mnie, czy raczej trzymać się od tego z daleka. A ufam mu bardzo, bo nasz gust jest również bardzo podobny. Odwiedźcie go i przywitajcie lub skomentujcie, a na pewno wam odpowie, bo zawsze to robi. 





Trzeci blog prowadzi Marta. I tutaj jest już wyraźnie szerszy horyzont literacki od naszej trójki, bo zaglądając do niej natknąć możecie się na niemal zupełny misz-masz gatunkowy. Marta sięga i pisze bez obaw o każdej książce, która ją tylko zainteresuje. Czy to będzie fantastyka, kryminał czy literatura popularnonaukowa. Czy to będzie twórczości polskiej, angielskiej czy chińskiej. Czy to będzie ktoś bardzo popularny, czy kompletnie nieznany. Czy to literatura klasyczna lub nowoczesna, ambitna lub rasowe czytadło. Bez znaczenia. Jak tylko zainteresuje to po to sięga, a potem pisze bardzo szczerze, cholernie ciekawie, szalenie mądrze, diabli zachęcająco (lub nie, jeśli książka niewarta zachodu). To u niej najczęściej doszukuję się inspiracji do lepszego i poprawniejszego pisania. I u niej znajduję wiele wartościowych książek i autorów, o których wcześniej nie słyszałem, a którym daję szansę i wiem, że podobnie jak Marcie na pewno też mi się spodobają. Do dziś jestem jej wdzięczny za polecenie Richarda Flanagana (dzisiaj mojego ulubionego pisarza). Zaglądnijcie do Marty. Naprawdę warto;)


Kasia, Marta, Łukasz - dzięki, że jesteście! 


Dziękuję też przy okazji wszystkim pozostałym blogerowym koleżankom i kolegom, którzy mnie odwiedzają i ja ich też odwiedzam. Nie czujcie się skrzywdzeni, że was nie ma w wytypowanej przeze mnie trójce, bo na tym polegają zasady tego projektu. Wszyscy z was są naprawdę istotni w tym miejscu, wszyscy tworzymy je wspólnie, wspieramy się, pomagamy, doradzamy, poznajemy lepiej i zachęcamy do książek, filmów, gier itp. Bo o to właśnie w tym chodzi, żeby człowiek był człowiekowi bratem/siostrą, a nie wilkiem. ;)

17 komentarzy:

  1. O Bracie! Siedzę i się szczerzę do ekranu :D I aż mi się łezka normalnie zakręciła. Dzięki Ci za te słowa :)))

    OdpowiedzUsuń
  2. To dopiero miłe słowa z rana, a w zasadzie z południa :D Dzięki Ci za wszystko!
    Już drugi raz widzę swojego bloga w Share week, więc koniecznie ja również muszę zrobić podobny wpis :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ciastek, ale laurkę mi wystawiłeś, wzruszyłam się, bardzo Ci dziękuję. Do Irvinga nie musiałam Cię przekonywać, ale do Flanagana mi się udało, z czego bardzo się cieszę.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Flanagana! CO ja też palnąłem. Ech, do Irvinga to Olga. Faktycznie. Porąbało mi się. Już poprawiłem. :) I nie ma sprawy. Same szczere słowa. :)

      Usuń
  4. No prosze, jakie zacne grono ;). Zaglądam wszędzie, choć do dziewczyn znacznie częściej (a do Kasi najczęściej z całej trójki ;)). Hehe hasło dnia: bloger blogerowi blogerem :p

    OdpowiedzUsuń
  5. Zacne grono i jak najbardziej sam sie pod tym podpisuję i polecam ich odwiedzać ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Dwa pierwsze znam i bardzo lubię. :D
    Ten trzeci trzeba "obwąchać". :D

    OdpowiedzUsuń
  7. Wszystkie trzy znam i jak najbardziej zgadzam się z Twoją opinią :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Rozszaleliście się z tymi polecankami. :) Wszystkie blogi znam i lubię. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Za mną chodziło to już od zeszłego roku. Niedawno Kasia robiła, więc się w końcu zmotywowałem przez nią. :)

      Usuń